Ja wiem, że może już nie wypada chodzić z gołymi stopami w sandałach i z niewystarczająco długim rękawem. I to po jakiś ruinach. Ale jako że jestem osobnikiem nad wyraz upartym, musiałam postawić na swoim! Ruiny to budynek starej dyskoteki znajdujący się nad stawem. Lasy, woda… idealnie!
Jeśli chodzi zaś o ubiór, to postawiłam na wygodę z odrobiną niewymuszonej elegancji. Torebkę znalazłam gdzieś na dole szafy, całkiem zapomnianą i zakurzoną. Zawsze wydawała mi się taka mała i nieporęczna. Ach! Jak ja się myliłam! Już ją za to przeprosiłam i zapowiedziałam jej, że lata świetności ma jeszcze przed sobą. A żeby nie być gołosłowną pokażę jak prezentowałam się właśnie wczoraj na spacerze z wymienionym w poprzednim poście Towarzyszem Życia, Panem Ł.Mamusia spełniała się artystycznie... Wszystko byłoby dobrze gdyby nie kręcące i wszystko psujące włosy. |
Miłośc od pierwszego wejrzenia! Cudny naszyjnik z Sh |
spodnie - Reserved
bluzka - H&M
sweterek - Sh
buty - Deichmann
kurtka - H&M
naszyjnik - Sh
pierścionki - H&M
torebka - ??? (z dna szafy)
bransoletka - Sh